Menu

VC 200 używane w Flender GmbH

Suchy filtr i szlam poszlifierski mają istotne zalety: więcej płynów do obróbki metali (chłodziwo) pozostaje w maszynie, zużycie chłodziwa spada, a koszty utylizacji są niższe. Firma Flender zakupiła pięć próżniowych filtrów taśmowych od MKR, aby obniżyć te koszty, zapewnić większe bezpieczeństwo produkcji, a także zrobić więcej dla środowiska.
„Indywidualne systemy filtrujące maszyn często nie wystarczają do spełnienia naszych wysokich standardów ochrony środowiska” – Herbert Tenhofen, kierownik ds. ochrony środowiska i utylizacji w firmie Flender GmbH, jasno określa założenia swojej firmy. Firma z Bocholt chce nie tylko być liderem technologicznym w zakresie wszystkich rozwiązań napędowych, ale także wyznaczać standardy w zakresie aktywnej ochrony środowiska – a jednocześnie oszczędzać pieniądze. Celem jest jak najmniejsze zużycie płynów do obróbki metali (chłodziw) wraz z wytwarzanym osadem z filtrowania i szlifowania, a tym samym zminimalizowanie kosztów utylizacji. Ponadto osoby odpowiedzialne za produkcję chciały zrezygnować z używania włóknin filtracyjnych, z jednej strony ze względu na wyższe koszty związane z obecnością włókniny w osadzie, a z drugiej strony ze względów bezpieczeństwa. „Szlam z włókniną ma tendencję do samozapłonu” – tak Albert Eringfeld, odpowiedzialny za inżynierię zakładową i konserwację budynków w firmie Flender, wyjaśnił przyczyny tego stanu rzeczy – »ponieważ szlam nagrzewa się od wewnątrz, a włóknina jest w końcu materiałem łatwopalnym«. VC 200 – Raport użytkownika Fa. Flender.pdf